mtk

środa, 19 maja 2010

Po kąpieli cz. 2 ;)

No prosiaki nadal są w po kąpielowym szoku, co czyni je łatwym celem dla obiektywu :) Ile było złości, fukania, gryzienia i drapania nie obciętymi pazurami... Pysia ran drapanych: 3, Ja: 2... Wredne prosiaki ;D Ale czyste i pachnące ;P

Wredni ludzie znów kapią!!! Ratunku!!!

Trrrrrrrrrrrrrr!

Mnie też dopadli... i wykąpali...


A odsapnę sobie na poduszeczce ;)

Wspólny relaks ;D

czwartek, 13 maja 2010

Fotostory ;D


"OgórekWars" część I

Zaczęło się raczej niewinnie... przepyszny ogórek pojawił się nie wiadomo skąd i Antoś nie zamierzał zmarnować tej szansy ;)

Antoś: Jak ja uwielbiam ogórki ;D Ten jest mój!!! Trrrrrr...

Tygrys: Czyżbym czuł zapach ogórka?
Antoś: ...chrup..chrup...chrup...

Tygrys: Zdecydowanie ogórek... tylko gdzie?
Antoś: ...chrup..chrup...chrup...

Tygrys: Mam cię koleżko ;P Dawaj ogórka!
Antoś: Muszę szybko wsuwać ten koleś wygląda podejrzanie ...chrup..chrup...chrup...

Antoś: Pewnie w tym domku jest więcej pysznych ogórków...
Tygrys: Ktoś mi się ładuje na kwadrat!

Tygrys: Chamstwo się szerzy... wyprowadzam się!

Tygrys: Ooooogóóóóóreeeeek! Do ataku!!!
Antoś: ...chrup..chrup...chrup...

Ze względów na szczególna brutalność scen ataku pominiemy... bloga oglądają również dzieci!

Tygrys: Móóóój ogóreeeeeczeeeek ...

Tygrys: Hola, hola kolego!!!
Antoś: ...chrup..chrup...chrup...




Tadadadadaaa...juz wkrótce OgórekWars II :)

niedziela, 9 maja 2010

Koleżka ;P

Jakiś czas temu naszych chrumkających chłopaków odwiedził intrygujący koleżka ;) Królik z zaparciem ;D Powaga, kochany Brandon zaniemógł i to właśnie u nas w salonie odbywała się jego rekonwalescencja ;) Parafinka, antybiotyk, sok z anansa, i masaże brzuszka, tak, tak. Chłopaki dzielnie wspierali królika, ale przy pierwszej okazji Antek próbował go obsikać, a Tygrys podpierniczył mu marchewkę ;) Zostali karnie zamknięci w klatce ;P voila :




poniedziałek, 3 maja 2010

Świniokąpanie ;)

Niby morskie, ale jednak Świnie. I jak to świnie, uświniły się strasznie i konieczna była kąpiel :))) To dramatyczne przeżycie zostało zobrazowane jedyni kilkoma fotografiami, ale uwierzcie mi, działo się!!! Piski, kwiki, drapanie i ogólna atmosfera tragedii, ale udało się:P Świnie przeżyły, są czyściutki i pachnące, przynajmniej na jakiś czas ;))) Zbadajcie fryzurę Antoniego ;D





O mnie