mtk

poniedziałek, 30 sierpnia 2010

Home, sweet home :)

Po wakacjach i szaleństwom na trawie, po zapachach Antkowej miłości do Rozalki ;))) Podróż powrotną na znak protestu odbył w torebce przy pasku ;D Panowie wreszcie wrócili do domu ;))) Była okazja, była i impreza ;) Z radości wrąbali wszystko co napotkali i zalegli na posłaniach jak Królowie ;) Tygrys próbował nawet pożreć aparat ;P

Aniołki ;)



Ale ryj!!!
Aniołki ?

wtorek, 17 sierpnia 2010

Tęczowy Most...

Nasz kochany Marley nie dał rady chorobie... ale jest mu już dobrze, bo trafił za "Tęczowy Most"



Jako, że był wesołą i bardzo ciekawską Świnką zainspirował mnie do ułożenia wierszyka ;)))


Trzy dorodne Morskie Świnie,
Siedziały bez przerwy w kinie.
Filmy co dzień oglądały
I się strasznie obżerały ;)
Az pewnego razu latem,
Coś się stało z aparatem
Ekran czarny, dźwięku wcale
Świnie wstały więc ospale
I powoli lecz dokładnie
Poruszywszy nogi zadnie
Wciągnąwszy przednie łapy
Zabrały się do sałaty ;)
Film wiadomo, to męczące,
A do tego upał, słońce
Głód je męczył i obawy:
Jak tu brać się do naprawy?
Po sałacie był ogórek,
Świeży dość, ale bez skórek
Potem ziarno, trochę siana
A naprawa odkładana...
Wieczór już się zaczął prawie,
A prosiaki błądzą w trawie,
Pasą się i obżerają
Nic, a nic nie naprawiają.
Po dniu całym takich męk,
Jeden prosiak niemal pękł
I wykwiczał tak do nieba:
Świnie! Tu fachowca trzeba!
Więc następnie, po kolacji
Świnie w drodze konsultacji
Wezwały Pana technika
W osobie burego Królika
Królik szybko zbadał sprawę,
Pogryzając przy tym trawę
I naprawił ekran za nic
Radość Świń nie miała granic
Więc w rewanżu za ratunek
Królik dostał poczęstunek
Wspólnie zjedli marchwi kilo
Rozkoszując się tą chwilą ;)

mtk


Dedykuje go Marleyowi...

czwartek, 12 sierpnia 2010

Proza Życia ;)

Swinie dokazuja aż miło, problemy zdrowotne za nami, choć planujemy kontrolną wizyte u Veta, zwłaszcza dla Marleya - chudzinka straszna. Poza tym zabawom i rozrabianiu nie ma końca, w zasadzie nie ma takiej chwili, żeby wszystkie świnie się wylegiwały ;) Zawsze jedna cos kombinuje, ale cóż podobno Świnie zawsze coś kombinują :D


z serii: "Skąd się biorą bobki w misce ;)))"

z serii: " Mam to w nosie :)))"




"Jeszcze raz mnie wykąpiesz to nie żyjesz, jasne?!"

poniedziałek, 2 sierpnia 2010

Podróżnik ;D

Antoś uwielbia jeździć samochodem ;))) Niczym piesek z kiwającą głową siada sobie na desce rozdzielczej i kiwa ;))) i gryzie jak chce go zdjąć ;))))



O mnie