Po wakacjach i szaleństwom na trawie, po zapachach Antkowej miłości do Rozalki ;))) Podróż powrotną na znak protestu odbył w torebce przy pasku ;D Panowie wreszcie wrócili do domu ;))) Była okazja, była i impreza ;) Z radości wrąbali wszystko co napotkali i zalegli na posłaniach jak Królowie ;) Tygrys próbował nawet pożreć aparat ;P
 |
Aniołki ;) |
 |
Ale ryj!!! |
 |
Aniołki ? |
Taborecik! Taborecik! Tez chce taki!
OdpowiedzUsuńWidzę, że taborecik wymiata :)
OdpowiedzUsuńJa podejrzałam chłopaków jak mały pokerek na tym taboreciku był grany :)
Toż to prawdziwe kasyno nam powstało :) Już się obawiam kotroli skarbowej ;)
OdpowiedzUsuń