Jakiś czas temu naszych chrumkających chłopaków odwiedził intrygujący koleżka ;) Królik z zaparciem ;D Powaga, kochany Brandon zaniemógł i to właśnie u nas w salonie odbywała się jego rekonwalescencja ;) Parafinka, antybiotyk, sok z anansa, i masaże brzuszka, tak, tak. Chłopaki dzielnie wspierali królika, ale przy pierwszej okazji Antek próbował go obsikać, a Tygrys podpierniczył mu marchewkę ;) Zostali karnie zamknięci w klatce ;P voila :
Fajne koleżki :-))))
OdpowiedzUsuń