Od dziś gromadka się powiększa!!! Dołączył do nas
Marley (dawniej znany jako Arieluś). Na razie prosiaki się zapoznają, turkoczą, piszczą a i kęs w tyłek zdarzy się czasem. Niełatwo było o wspólną fotkę, musiałem oddać całą bazylię ;))) Ale udało się :)
Pamiętam kiedyś maiłem świnki morskie i nic mnie bardziej nie rozwalało jak ich wycieczki po pokoju. Btw czwarte zdjęcie Mistrz:D scenka jak z Zakochanego Kundla
OdpowiedzUsuńszaleństwo! :o)
OdpowiedzUsuńwalki o bazylie trwaja :)
OdpowiedzUsuńpiekne sa futrzaki - Marley vel Arielus - sliczny :)
sliczny :D
chociaz przyznam sie szczerze, ze Tygrysek mi sie strasznie spodobal jak sie pojawil na forum.
sliczny pros :D
O bońku ile szczęścia na raz:) Teraz to dopiero te świnie dadzą popalić, biedny Antoś znowu myślał, że będzie szefował, a tu lipa, trzeba podkulić futro na ogonie i iść spać do kuwety:)
OdpowiedzUsuń