mtk

niedziela, 14 marca 2010

Zwiedzamy pokój

Antoś jest coraz śmielszy i mniej się boi. Dziś postanowiliśmy zwiedzić pokój. Najpierw Antoś zjadł jabłuszko, posiedział chwilę na kanapie, a następnie poznał ogromniastego miśka Edwarda. Dość duży gość, ale całkiem sympatyczny jak na niedźwiedzia. Na koniec Antoś pokręcił się chwilę po dywanie, który to dawał mu niezły kamuflaż :)Jak na jeden dzień to starczy wrażeń, od razu po powrocie do klatki Antoś poszedł się zdrzemnąć.







A na koniec zagadka: Gdzie jest Antoś?? :D

2 komentarze:

  1. A ja wiem gdzie jest Antek. Zdjęcie z Misiem jest najładniejsze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale przyznasz, że dobrze się kamufluje, co?? :)

    OdpowiedzUsuń

O mnie